
14
Razem z uczniem
w formie zabawki może cieszyć tylko przez kilka pierwszych dni.
Sprzęt tego rodzaju posiada zazwyczaj przestarzałą matrycę, mały,
niewyraźny ekranik, a wykonane nim zdjęcia nie nadają się nawet
do pokazania ich dziecku na ekranie komputera.
Idealnym rozwiązaniem są stosunkowo proste i kompaktowe
aparaty. Ich ceny zaczynają się zazwyczaj od 300 zł, a wybór jest
naprawdę ogromny. Ważne, aby model był stosunkowo nowy.
Producenci prześcigają się w udoskonalaniu wszelkiego rodzaju
efektów nakładanych na zdjęcia czy systemów wspomagających
fotografowanie (na przykład wykrywania twarzy). Są to świetne
udogodnienia i to właśnie dla nich warto ograniczyć swój wybór
do nowych konstrukcji.
Jak wybrać odpowiedni sprzęt?
Skoro już mniej więcej wiemy, za jakim aparatem się rozglą-
dać, jak wybrać ten właściwy spośród dziesiątek, a nawet setek
dostępnych modeli?
Liczba megapikseli. Od lat trwa wyścig, polegający na dodawa-
niu kolejnych pikseli do matryc umieszczanych w nowych urzą-
dzeniach. Przeciętny telewizor czy monitor o rozdzielczości Full
HD dysponuje zaledwie 2 Mpx. Oznacza to, że nie ma większego
znaczenia, czy wybierzemy aparat z 10 Mpx, czy taki mogący
pochwalić się matrycą 20 Mpx. Prawdopodobnie nie zdarzy się
nikomu drukowanie zdjęć wykonanych przez małych adeptów
sztuki w formacie większym niż A3, więc tak naprawdę nie ma
potrzeby, aby na pierwszymmiejscu skupiać się na rozdzielczości,
jaką oferuje aparat. Warto wyjść z założenia, że wszystkie produ-
kowane obecnie aparaty mają wystarczającą liczbę megapikseli.
Zdecydowanie tym czynnikiem, który ma istotny wpływ na pod-
jęcie właściwego wyboru aparatu, powinien być obiektyw. Nie
ma potrzeby, aby szczegółowo zagłębiać się w skomplikowaną
specyfikację, wystarczy zwrócić uwagę na podstawowe kwe-
stie. Obdarowany maluch z pewnością nie będzie rozstawał się
ze swoim pierwszym aparatem nawet na moment. Będzie foto-
grafował wszystko, co go otacza i powinniśmy być tego świadomi.
W związku z tym niezastąpiony okaże się obiektyw umożliwiający
objęcie szerokiego kadru w ciasnym pomieszczeniu, a w innym
momencie przybliżenie, pozwalające sfotografować zaobser-
wowaną na drzewie wiewiórkę. Nie ma potrzeby, aby zoom był
aż kilkunastokrotny. Taka konstrukcja zazwyczaj mocno wystaje
z aparatu, przez co jest narażona na uszkodzenia, a do tego często
po prostu bardzo powoli działa.
Jest duże prawdopodobieństwo, że szkrab, znudzony fotogra-
fowaniem wiewiórki, dostrzeże biedronkę na pobliskim kwiatku
i to jej zafunduje sesję, a następnie stwierdzi, że dzisiejszy zachód
słońca zdecydowanie wymaga uwiecznienia. W takich sytuacjach
dobrze docenić aparat, który pozwala na szybkie i intuicyjne
wybieranie automatycznych trybów fotografowania. Pokrętło
z naniesionymi obrazkami, ułatwiającymi odgadnięcie, do czego
służy dana funkcja, bywa nieocenione i na pewno ułatwi małym
fotografom stawianie pierwszych kroków.
Powierzając dziecku aparat, trzeba liczyć się
z tym, że prawdopodobnie będzie on niejednokrot-
nie poddawany ciężkim próbom wytrzymałości.
Pamiętaj!
Poczynając od upadków na miękką trawę, przez zderzenia
z twardszymi przedmiotami, a na przypadkowym nadepnięciu
pozostawionego na podłodze urządzenia kończąc. Jeżeli wiemy,
że takie sytuacje faktycznie będą przytrafiać się często, warto
rozważyć zakup urządzenia o podwyższonej wytrzymałości.
Seria Tough firmy Olympus to aparaty, którym upadki, mróz oraz
zalanie wodą nie są straszne. Taki sprzęt można dać dziecku bez
obaw o przypadkowe zalanie napojem, zasypanie piaskiem czy
różnego rodzaju uderzenia.
Kupno aparatu to dopiero początek fascynującej przygody,
w jaką fotografia zabierze nasze pociechy. Mając już swój apa-
rat, każdy rodzic może przecież fotografować razem z dziećmi,
co można wykorzystać do wspólnych, kreatywnych zabaw i spę-
dzania czasu w niesamowicie rozwijający sposób. Niezależnie od
wieku, każdy może odnaleźć interesujący go aspekt w fotografii.
Kto wie, może kupno pierwszego aparatu będzie początkiem
wspólnej fotograficznej przygody zarówno dla dziecka, jak i dla
rodzica? W następnym artykule przedstawione zostaną pomysły
na kreatywne zabawy z użyciem aparatu oraz metody ułatwia-
jące nawet najmłodszym poznanie podstaw tego fachu w szybki
i interesujący sposób.
Tomasz Klinger
Fotograf
Idealnym rozwiązaniem
są stosunkowo proste
i kompaktowe aparaty.