
45
M
ultikino to więcej niż kino, dla naszych widzów często
stajemy się szkołą, audytorium teatralnym albo trybuną
stadionu sportowego – mówi Radek Tomasik, odpowie-
dzialny za projekty specjalne w Multikinie, które były wielokrotnie
nagradzane krajowymi i międzynarodowymi wyróżnieniami.
Poranki – idealnie „skrojone”
pod kilkulatka
Jednym z najbardziej popularnych wydarzeń tego typu są
weekendowe poranki. Wiadomo, że rodzic małego dziecka
zaczyna dzień bardzo wcześnie i dopiero za kilka lat będzie mógł
naprawdę się wyspać. Warto więc zarezerwować sobotnie bądź
niedzielne przedpołudnie na wyjście do kina – nawet z dwu- lub
trzylatkiem. Atuty są niebagatelne.
Po pierwsze:
poranki to krótszy seans. Nie trzeba się obawiać,
że będziemy musieli wyjść z filmu w połowie, ponieważ bloki fil-
mowe trwają około 45–60 min, a więc tyle, ile jest w stanie skupić
swoją uwagę w kinie maluch.
Po drugie:
większość prezentowanych podczas poranków treści
to wyselekcjonowane krótkometrażówki, ułożone w kilkudziesię-
ciominutowe bloki. Filmy są dopasowane do percepcji najmłod-
szych i łatwe w odbiorze. Wyjątkiem są świetne i wyjątkowo dobrze
odbierane w tej grupie wiekowej filmy ze Skandynawii, np.:
Dzieci
z Bullerbyn
czy seria
Kacper i Emma
, które trwają około 70–80 min.
Po trzecie:
unikanie reklam podczas seansu. Jedynymi mar-
kami obecnymi w zaledwie trzyminutowym bloku filmowym są
sponsorzy i partnerzy projektu, a wśród nich Fiat i Mamba, dzięki
którym rozwój tego ambitnego przedsięwzięcia jest możliwy.
Po czwarte:
niższe ceny biletów. Ze względu na specyfikę prezen-
towanych treści Multikino może zaproponować rodzicom korzyst-
niejszą ofertę, inną niż stawki biletów na familijne blockbustery.
Po piąte:
specyfika prezentowanych filmów. Są to często pro-
pozycje o wysokich walorach wychowawczych, pozbawione
agresji i ułatwiające rodzicom wprowadzenie dzieci w magiczny
świat X Muzy. Wśród najbardziej popularnych tytułów jest seria
Tomek i przyjaciele
,
Agi Bagi
,
Pamiętnik Florki
czy klasyka polskiej
animacji dla dzieci.
Moja pierwsza wizyta w kinie –
oglądaj z klasą!
Jak wygląda projektornia? Skąd się bierze popcorn? Na czym
polega praca kinooperatora? Jak wygląda kino dziś, a jak wyglą-
dało w przeszłości? Na takie pytania niejeden dorosły chętnie
poszukałby odpowiedzi.
O ile poranki filmowe były weekendową propozycją dla dzieci
i rodziców, o tyle projekt pt.
Moja pierwsza wizyta w kinie
to
dogodna opcja dla grup zorganizowanych: przedszkoli, „zerówek”
i klas pierwszych szkół podstawowych. A ponieważ kino to rów-
nież cały
savoir vivre
– ten temat również staje się przedmiotem
opowieści podczas spotkań dzieci z pracownikami Multikina.
Poza zwiedzaniem zakamarków kina, w pierwszej lekcji – „przy-
stosowania do oglądania filmów w kinie” – uczestniczy na wielkim
ekranie Grażyna Torbicka, Kasia Bujakiewicz i Jerzy Moszkowicz,
dyrektor Międzynarodowego Festiwalu Filmów Młodego Widza
Ale Kino! Ci wybitni eksperci opowiadają o swojej pierwszej
wizycie w kinie i za pośrednictwem srebrnego ekranu starają się
zaszczepić w dzieciach kinowego bakcyla: wszak miłość do fil-
mów może być dla człowieka w każdym wieku nauką, relaksem,
odskocznią od problemów czy inspiracją do głębszych refleksji,
na które mamy tak mało czasu na co dzień.
Moja pierwsza wizyta w kinie
ma charakter pokazu na specjalne
zamówienie przedszkola – pracownicy Multikina dopasowują
dzień, godzinę i repertuar do sugestii opiekunów i tak prowadzą
zajęcia, by zagwarantować dzieciom i nauczycielom jak najwięk-
szy komfort i przyjemność. Bilety kosztują tylko 12 zł. Szczegóły:
www.multikino.plw zakładce „dla szkół”.
Na co do kina
z ki lkulatkiem?
Jeżeli filmy pełnometrażowe są jeszcze zbyt dużym
wyzwaniem dla Twojego malucha, warto zwrócić
uwagę na pozycje bardziej dostosowane
do możliwości dziecka w wieku 2–7 lat.