
24
Zdrowy uczeń
wpływają na prawidłowy rozwój twarzoczaszki – w tym zabez-
pieczają przed powstaniemwad zgryzu.
Jeśli mleczaki rosną zdrowo i prosto oraz mocno tkwią w kości
szczęki lub żuchwy, zapewniają prawidłowy kształt łuku zębowego,
a także właściwe zwarcie z zębami znajdującymi się w przeciwle-
głej szczęce.
Konsekwencje zbyt wczesnego usunięcia mleczaków:
W łuku zębowym powstaje luka. Kiedy szereg zębów w łuku
traci zwartość, pozostałe elementy uzębienia mogą ulegać
wykoślawieniu i przemieszczeniu. Zęby „lubią” towarzystwo,
zatem te, które w łuku pozostały, będą przesuwać się w kierunku
sąsiada graniczącego z luką po drugiej stronie.
Przemieszczonemleczaki mogą zakłócać wyrzynanie się zębów
stałych, ponieważ rosnący ząb, natrafiając w dziąśle na prze-
szkodę w postaci mleczaka, wyrośnie krzywo lub sam ulegnie
przesunięciu – nawet poza łuk zębowy.
Mogą pojawić się wady zgryzu, ponieważ z powodu wyko-
ślawionych zębów i łuk po mleczakach wypacza się kształt
łuku zębowego. Dodatkowo wadę pogłębia nieprawidłowe
zwarcie zębów ze szczęki górnej i dolnej oraz ścieranie koron
pozostałych zębów w łuku.
Nieprawidłowy zgryz wynikający ze zbyt wczesnej utraty
mleczaków może być przyczyną bólów głowy u dzieci.
Jeśli więc kilkulatek skarży się na tę dolegliwość, nie rozwią-
zuj problemu, ograniczając się jedynie do podania kolejnej
dawki środka przeciwbólowego, ale zajrzyj pociesze do buzi
i koniecznie zaprowadź do stomatologa lub – jeszcze lepiej –
od razu do ortodonty. Wizyta kontrolna to wydatek kilku-
dziesięciu złotych, a zyskujesz pewność co do prawidłowości
zgryzu u dziecka.
Wizyta u dentysty nie taka straszna
Dziurawe, nie leczone zęby mleczne stanowią rezerwuar bak-
terii, które przedostają się później do zębów stałych i niszczą je już
na etapie wyrzynania się. Aby tego uniknąć, chodzimy z dziec-
kiem regularnie na wizyty do dentysty. Jako że mleczaki psują się
bardzo szybko, kontrola raz na pół roku to absolutne minimum.
Samodzielnie też zaglądamy dzieciomdo buzi i jeśli zauważymy coś
niepokojącego (nawet minimalną zmianę na szkliwie), bez zwłoki
maszerujemy z pociechą do stomatologa. Bakterie próchnicy nie
próżnują. Samego spotkania z dentystą nie trzeba się bać – choć
dzieci nieprzyzwyczajane odmaleńkości do przeglądu zębówmogą
odczuwać obawę. Współcześnie gabinety są świetnie przygoto-
wane (kadrowo i pod względem wyposażenia) na przyjęcie tak
wymagającej grupy pacjentów, jak przedszkolaki i młodsi uczniowie.
W tych najlepszych inwestycje w postaci np. kolorowego wystroju
wnętrza, odtwarzaczy bajek i kolorowych nakładek na strzykawki
w kształcie zwierząt (Angie by Angelus), kamuflujących właściwy
wygląd sprzętu dentystycznego i pomieszczeń, sprawiają, że dziecko
czuje się u stomatologa bezpiecznie.
Małemu Pacjentowi lekarz dentysta powinien kojarzyć się z osobą
która dba o Niego , jest przyjacielem, nauczycielem, a nawet kom-
panem do zabawy
(www.dentalfriends.com.pl).
Część produktów dentyści mogą wykorzystać jako prezenty dla
dzielnych małych pacjentów.
Sposoby na zdrowe zęby mleczne i stałe
Najlepsza recepta na zdrowe zęby kilkulatków to systematyczność
i konsekwencja połączone z dobrą zabawą, atrakcyjną edukacją
i dyskretną kontrolą rodziców.
Pilnuj, aby dziecko codziennie, minimum dwa razy na dobę
szczotkowało zęby. Niech używa do tego szczoteczki z miękkim
włosiem, małą główką i ergonomiczną rączką – wtedy dotrze do
wielu zakamarków jamy ustnej.
Na szczoteczkę kładź pastę do zębów dobraną do wieku dziecka.
Pamiętaj, że immłodszy przedszkolak, tymzawartość fluoruwpaście niż-
sza. Jeśli malec czyści zęby pastą przeznaczoną dla dorosłych, niech kła-
dzie na szczoteczkęmniejszą porcję specyfiku niż ty nakładasz na swoją.
Kup w aptece tabletki wybarwiające nalot na zębach i okresowo
ich używaj, aby sprawdzić, na ile skuteczne jest szczotkowanie
zębów wykonywane przez twojego przedszkolaka – nieusunięta
płytka nazębna wybarwi się i wtedy kolorowo na białym będzie
widać, które rejony uzębienia są zaniedbywane podczas mycia,
a tym samym stają się narażone na szybszy rozwój próchnicy.
Wprowadzaj od najwcześniejszych lat zdrowe nawyki żywieniowe:
chrupiące warzywa (marchewka, kalarepka) zamiast oklejających
zęby słodkich batonów, czysta niegazowana woda zamiast słod-
kich napojów z bąbelkami, przepłukiwanie wodą jamy ustnej po
każdej przekąsce i posiłku.
Niweluj złe nawyki: ogryzanie paznokci czy skuwek długopi-
sów, ssanie palca, wciąganie policzków – ponieważ prowadzą do
deformacji zgryzu.
Systematycznie prowadź dziecko do dentysty – profilaktyczny
przegląd jamy ustnej powinien odbywać się raz na pół roku. W celu
leczenia prowadź dziecko na fotel tak często, jak to konieczne. Jeśli
przedszkolak nie był dotychczas u stomatologa, zabierz go tam
czym prędzej (a na pewno zanim pojawi się ból zęba) i zacznij od
wizyty adaptacyjnej.
Zadbaj o zalakowanie zębów. Świadczenie to przysługuje na razie
dzieciom do ukończenia 7. roku życia, ale resort zdrowia pracuje
nad tym, aby granicę wieku przesunąć o rok w górę.
Profilaktycznie wybierz się z dzieckiemdo ortodonty. Jeśli wszystko
jest w porządku, pozostaje dbać o to, aby w jamie ustnej malca nie
panoszyła się próchnica. Jeśli zgryz nie jest prawidłowy albo zęby
nie są należycie ustawione w łukach zębowych, ortodonta zaleci
noszenie aparatu – najczęściej na początek ruchomego, a potem
stałego. Nie zwlekaj z podjęciem leczenia wady zgryzu, bo niepra-
widłowości mogą się pogłębiać, a zęby będą się psuć.
Katarzyna Kieś-Kokocińska
Biolog