Previous Page  29 / 52 Next Page
Information
Show Menu
Previous Page 29 / 52 Next Page
Page Background www.zycieszkoly.com.pl

27

w s p ó ł p r a c a z r o d z i c a m i

Zaproponować spojrzenie na kwestię samodzielno-

ści dziecka z punktu widzenia jego potrzeb, a także

zadań rodzica. Uświadomić rodzicom, że ich dziecko

w swoim rozwoju przebywa drogę od stanu całkowitej

zależności od nich do stanu dojrzałości i dorosłego

życia. Potrzebuje więc bezpiecznej przestrzeni do eks-

perymentowania, trenowania nowych umiejętności,

próbowania swojej siły i niezależności. Aby dojrzeć, musi

podejmować własne decyzje i ponosić ich konsekwen-

cje, doświadczyć satysfakcji z odniesionych sukcesów,

a także goryczy porażek. W ten sposób buduje poczu-

cie własnej kompetencji i uczy się odpowiedzialności

za siebie. Do rodziców natomiast należy stworzenie

dziecku bezpiecznej przestrzeni poprzez stawianie

rozsądnych granic i powstrzymywanie niewłaściwych,

niebezpiecznych zachowań.

Uświadomić rodzicom, że dziecko żyje w dużym napięciu,

a to sprawia, że ma problemy z zachowaniem, z którymi

samo sobie nie radzi. Potrzebuje pomocy, zrozumienia

i cierpliwości ze strony dorosłych, a przede wszystkim

ze strony rodziców.

Umówić się z rodzicami na następne spotkanie w celu

sprawdzenia, jakie kroki podjęli na rzecz dziecka i z ja-

kim efektem.

Zaproponować rodzicom kwestionariusz testu, którego

wypełnienie może skłonić ich do głębszej autore eksji

nad problemem.

Uwaga!

W żadnej mierze nauczyciel nie powinien udzielać rodzi-

com rad w kwestii sprawowanej przez nich kontroli dziec-

ka. Nie należy do jego kompetencji rozstrzyganie, na co

mogą dziecku pozwalać jego rodzice, a na co nie wyra-

żać zgody. Takie decyzje są wyłącznie ich domeną, jako

osób odpowiedzialnych za wychowanie swego dziecka.

W trakcie rozmowy z rodzicami może dojść do sytuacji

niespodziewanych, trudnych dla nauczyciela, wymagają-

cych od niego cierpliwości wyczucia i taktu. Warto być na

nie przygotowanym, by uniknąć zarzutu niekompetencji,

wtrącania się w nie swoje sprawy, kierowania się złą wolą

lub uprzedzeniami:

Jeśli któryś z rodziców zdenerwuje się, jest wzburzo-

ny i trudno panuje nad emocjami, należy pozwolić mu

wyrazić swoje emocje. Trzeba starać się nadal uważnie

go słuchać, nie zrywając z nim kontaktu wzrokowego,

wtedy łatwiej będzie dowiedzieć się czegoś istotnego

dla omawianej sprawy.

Jeśli podczas rozmowy pedagog będzie musiał przeciw-

stawić się któremuś z rodziców, powinien powstrzymać się

od ocen i uogólnień. Jego rolą jest odwołanie się tylko do

swojej wiedzy i uczuć (Czuję, że nie przekonałam państwa

do swojej propozycji). Żadną miarą nie powinien za wszelką

cenę forsować własnego stanowiska. Lepiej, by wycofał się

z dyskusji, która jego zdaniem jest bezowocna („Pozwolą

państwo, że zostanę przy swoim stanowisku/zdaniu”).

Jeśli rodzice artykułują swoje zastrzeżenia, podejrzenia,

uprzedzenia lub krytykują słowa nauczyciela, nie powinien

on z nimi dyskutować, tłumaczyć się ani usprawiedliwiać.

Lepiej zakończyć taki wątek („Rozumiem, że ma pan własne

zdanie na ten temat”).

Nauczyciel – dla dobra swojego ucznia – powinien pozy-

skać jego rodziców do współpracy opartej na nieustannym

wzajemnym uzupełnianiu się, na wspólnej organizacji pro-

cesu wychowania, ujednoliceniu sposobu oddziaływań za-

równo w szkole, jak i w domu.

Niestety, nie zawsze się to udaje. Wtedy pozostaje nauczy-

cielowi wspierać ucznia na tyle, na ile może, nie wchodząc

w kompetencje rodzica i respektując jego uwagi dotyczące

córki czy syna. Może też poprosić o wsparcie pedagoga lub

psychologa szkolnego.

Małgorzata Łoskot

Literatura:

Forward S., Frazier D.,

Szantażemocjonalny

, GdańskieWydawnictwo

Psychologiczne, Gdańsk 1999.

Forward S.,

Toksyczni rodzice

, Jacek Santorski & Co, Warszawa 2007.

Miller A.,

Zniewolone dzieciństwo

, Wydawnictwo Media Rodzina,

Poznań 2000.