Previous Page  26 / 52 Next Page
Information
Show Menu
Previous Page 26 / 52 Next Page
Page Background

ŻYCIE SZKOŁY

STYCZEŃ 2015

24

Pod kontrolą

K

ażde dziecko potrzebuje rodzicielskiej ochrony i prze-

wodnictwa. Jednak przesadna kontrola ze strony nie-

spokojnych i nieufnych rodziców sprawia, że czasem

dzieci stają się zestresowane i bojaźliwe albo zbuntowane

i agresywne. Szczególnie wtedy, gdy matka lub ojciec nad-

miernie ingerują w ich życie, narzucają określony sposób

postępowania, decydują, z kimmożna się kolegować, wypo-

minają popełnione błędy, stosują ograniczenia i kary. Dziec-

ko musi ze wszystkiego się„spowiadać”, nie może swobodnie

działać. Czuje się nie tylko kontrolowane, ale wręcz osaczone

ograniczeniami i zakazami, słysząc:„Jesteś za młoda, nieod-

powiedzialna… Przecież ty synu nic nie umiesz, na niczym

się nie znasz, nie można tobie ufać… Jestem twoją matką/

ojcem i zrobisz to, co ci każę. Nie masz tutaj żadnego głosu.

Ja wiem najlepiej, jak wychować cię na porządnego czło-

wieka”. Dziecko nie ma wtedy poczucia granic – jakie decy-

zje należą do niego, a jakie do rodzica, czy może mieć swoje

tajemnice, czy wszystko dokładnie musi relacjonować rodzi-

com. Taka zależność, poczucie konieczności podporządko-

wania się, przyjmowania krytycznych ocen i osądów wiąże

się też z niską samooceną.

Co zrobić w tej sytuacji

Nikt nie neguje potrzeby sprawowania przez rodzica wła-

ściwej opieki nad dzieckiem, która w naturalny sposób wy-

nika z różnicy w doświadczeniu i znajomości świata. Kiedy

opieka przekształca się w nadmiernie rozbudowany nadzór

nad tymi obszarami życia dziecka, w których mogłoby się ono

poruszać samodzielnie, może nosić nawet znamiona prze-

mocy emocjonalnej, tzn. przemocy opartej na stosowaniu

różnych instrumentów kontrolnych: począwszy od jawne-

go narzucania dziecku swojej woli, negowania jego potrzeb

i osiągnięć, narzucania mu swojej pomocy, pomanipulowanie

Wśród rodziców są tacy, którzy przodują w nadmiarze opieki, kontroli

i „prowadzenia za rękę” dziecka, nie dostosowując rozmiaru swoich zachowań

do jego wieku i możliwości rozwojowych. Jedni czynią to w trosce o dobro swej

pociechy, inni dlatego, że nie potra ą lub nie chcą jej zaufać.

w s p ó ł p r a c a z r o d z i c a m i

Rubryka

specjalna